FESTIWAL W TARNOWIE - Chór Jubilate Deo/Wąwolnica, Polska/

web site traffic statistics
Szukaj
Idź do spisu treści

Menu główne:

FESTIWAL W TARNOWIE

CHOR JUBILATE DEO

WSZYSTKO O FESTIWALU W TARNOWIE 2014

27 WRZEŚNIA TARNÓW. Wyjazd o 6.40, na miejscu jesteśmy po g. 10; po rejestracji przechodzimy do kościoła MB Fatimskiej, gdzie mają miejsce konkursowe przesłuchania. Znaleźliśmy się w gronie 17. chórów (mieszane, kameralne i jednorodne). O godz. 11.45 rozpoczynamy rozśpiewkę, po godz. 13 rozpoczyna się nasze przesłuchanie, w czasie którego prezentujemy: Kyrie z Missa brevis A. Lottiego, Gaude Maria Virgo G.G. Gorczyckiego, Ave verum W. Byrda i Exultate Deo A. Scarlattiego. Po obiedzie w sali obok tarnowiskiej katedry odbyło się spotkanie dyrygentów z członkami jury: prof. Lidia Matynian-Hałoń – prorektor Akademii Muzycznej w Krakowie, ks. prof. dr hab. Andrzej Zając – Międzyuczelniany Instytut Muzyki Kościelnej UPJP II w Krakowie oraz prof. dr Jerzy Kurcz – Akademia Muzyczna w Krakowie. O tym spotkaniu za chwilę. O 17 rozpoczęła się próba przed Mszą św., w czasie której wszysscy uczestnicy wykonywali wcześniej zaplanowany  i przygotowany repertuarm m.in. Deus Caritas est Botora, Mszę O. Ścibora, Te Deum Stuligrosza i Alleluja Haendla. Na organach grał (świetnie) Sławomir Barszcz. Po Mszy św. nastąpiło ogłoszenie wyników i wręczenie nagród. Tym razem nie udało nam się zdobyć punktowanego miejsca i trzeba przyznać, że nagrodzone chóry / zespoły zdobyły swe nagrody jak najbardziej zasłużenie, prezentując wyższy poziom  i kulturę śpiewu. Nasz występ oceniam - mimo nie sięgnięcia po laury - bardzo pozytywnie - w każdym z głosów jest ogromny potencjał, potrafimy wykonywać trudne utwory i chcemy śpiewać jak najlepiej. Zaraz po naszym przesłuchaniu zwróciłem uwagę (na tradycyjne pytanie: no, i jak było?) na wykonanie Kyrie (w moim poczuciu "-" i Ave verum Byrda "+"). I tu wrócę do spotkania z jury. Rzadko się zdarza, że sędziowie znajdują czas na nie tylko ogólne uwagi, ale na rozmowy indywidualne. Udało się porozmawiać z każdym z jurorów. Dzięki temu niezależnie od siebie usłuszałem 3 opinie, które w pewnej części się pokrywały, stąd wniosek, że są obiektywne i prawdziwe. Obok bardzo pochlebnych (dotyczyły świeżości, doboru i trudności repertuaru, ciekawej interpretacji jednego z utworów) były również krytyczne. W skrócie (dla śpiewających w Tarnowie będzie to bardziej czytelne) zawierają się w słowach: ustawienie, dykcja, intonacja.
Każdy wyjazd powinien nam dać do myślenia: czy dzięki niemu śpiewamy lepiej, czy robimy postępy?
Tu również trzeba postawić pytanie: w jaki sposób osiągnąć wysoki poziom mając przed sobą przeszkody pt. "nie mogę być na próbie, bo ...". Dzień, dwa przed wyjazdem miałem poczucie, że ten konkurs mógłby się odbyć za 2, 3 tygodznie, bo tyle jeszcze było do zrobienia, poprawienia i doszlifowania.  Bardzo się cieszę z tego wyjazdu i możliwości zmierzenia się w gronie naprawdę bardzo dobrych zespołów; dał mi on dużo do myślenia i dodał pozytywnej energii. Wszystkim chórzystom (p. Jola, Iza, Basia, Sylwia, Magda, Małgosia, Kamila, Emila, Michalina, Paulina, Kuba, Jacek, Łukasz, Maciek, Janek, Waldek i Jasiek) baaaaardzo dziękuje za muzykalność, włożony wysiłek, uśmiech i współtworzenie dobrej atmosfery!
ps. trzeba jeszcze podkreślić: wspaniała organizacja, wyrazy uznania dla ks. G. Piekarza. Brawo!

 
 
 
Wróć do spisu treści | Wróć do menu głównego